|
|
Św. Mikołaj urodził się około roku 300 w mieście Patarze
leżącym
w Azji Mniejszej. Jego rodzice byli bogatymi mieszczanami i słynęli z
wielkiej religijności. Mikołaj już w chłopięcym wieku odznaczał się
wielką pobożnością. Za zgodą rodziców wybrał sobie stan
duchowny. Kształtowaniem jego duchowości dość wcześnie począł się
zajmować się jego stryj również Mikołaj, który
był
biskupem Miry. To właśnie on widząc w młodym Mikołaju powołanie
kapłańskie, przygotowywał go do stanu duchownego. Św. Mikołaj był
człowiekiem wielkiej dobroci i skromności. Kiedy został kapłanem, cechy
te pogłębiły się w nim jeszcze; uważał, ze stan kapłański zobowiązuje
go do większego wysiłku dla Boga i ludzi. Mikołaj bardzo wcześnie
stracił rodziców, kiedy panująca wówczas zaraza
zbierała
obfite żniwo.
Po rodzicach odziedziczył znaczny majątek,
który
rozdał ubogim. Jak pisze jeden z jego biografów,
szczodrobliwość
Mikołaja zasłynęła, kiedy wsparł materialnie jedną z rodzin, a było to
tak: W Patara żył zubożały szlachcic z trzema już dorosłymi
córkami. Kiedy nędza i niedostatek poczęły bardzo dokuczać
rodzinie, wówczas ojciec wpadł na nieszczęsny pomysł, aby
córki nierządem na chleb zarabiały. Płakały dziewczęta i
zanosiły modły do Boga, a Pan Wszechmogący wejrzał na łzy niewinnych
panienek. Wieść o nędzy dziewcząt i okrutnym zamiarze ojca doszła do
Mikołaja. Następnej nocy rzucił do sypialni szlachcica tyle złota, ile
potrzeba było na utrzymanie rodziny i wydanie za mąż córek.
Ocalił w ten sposób rodzinę od nędzy moralnej i materialnej.
Szczególne nabożeństwo do Męki
Pańskiej skłoniły
Mikołaja do przedsięwzięcia pielgrzymki do Ziemi Świętej. Podczas
przeprawy morskiej zaskoczyła statek wielka burza, tak że wydawało się
iż statek zatonie. Marynarze poczęli prosić Mikołaja o wstawiennictwo
do Boga. Święty Mikołaj wzniósł oczy ku niebu, burza
uciszyła
się i statek ocalał. Od tej pory Św. Mikołaj uznawany jest za patrona
marynarzy.
Po powrocie z pielgrzymki zapragnął Mikołaj
spędzić życie
w ciszy klasztornej, ale nie pozostał tam długo, bowiem w czasie
modlitwy Pan Bóg objawił mu, by udał się do miasta Miry.
Zmarł
tam właśnie dotychczasowy biskup. Duchowieństwo wraz z ludem modliło
się o szczęśliwy wybór następcy, a ponieważ wyborcy nie
mogli
się zdecydować na kandydata przeto postanowili zdać się na Opatrzność i
tego osadzić na tronie biskupim, który nazajutrz pierwszy
przybędzie do kościoła. Mikołaj o niczym nie wiedząc, kiedy przybył
wcześnie rano do Miry pierwsze swe kroki skierował do kościoła, aby
podziękować Bogu za szczęśliwie odbytą podróż. Tam już na
niego
czekano i oznajmiono mu o wyborze na biskupa. Św. Mikołaj bardzo
sumiennie spełniał swe nowe obowiązki i jeszcze bardziej począł pościć
i spełniać uczynki miłosierne. Dbał tez o to, by podlegli mu księża
szanowali swą godność i byli wzorem dla wiernych.
Kiedy Dioklecjan wszczął nowa falę prześladowań
chrześcijan, to nie ośmielił się skazać na śmierć św. Mikołaja ponieważ
jego sława była tak wielka. Poprzestał tylko na jego wypędzeniu z Miry.
Gdy na tron wstąpił Konstantyn Wielki, Kościół odzyskał
wolność
i Mikołaj mógł już powrócić na swą stolicę
biskupią i
przystąpić do likwidowania pogaństwa. Niedługo potem zaczęła się
szerzyć herezja Ariusza przecząca boskości Jezusa. Mikołaj z wielkim
zaangażowaniem ją zwalczał i potępił ją z całą stanowczością na soborze
powszechnym w Nicei w roku 325.
Św. Mikołaj zmarł 6 grudnia pomiędzy rokiem 345 a
352.
Zaraz po śmierci poczęto oddawać mu cześć należną świętym.W roku 1087
przeniesiono jego zwłoki do Bari na południu Włoch.
Kult św. Mikołaja bardzo rozpowszechnił się w
kościołach
wschodnich, gdzie z uwagi na przypisywane mu liczne cuda nazwany jest
"Cudotwórcą".
Informacje
o Św. Mikołaju pobrane ze strony
http://www.dziekanowice.diecezja.krakow.pl
|
|
|
|
|
|
|