Rzeka Bug w okolicy Kryłowa i Prehoryłego jest rajem dla wędkarzy, którzy przybywają tu z różnych stron Polski
i zza granicy. Właśnie tutaj żerują największe sumy, szczupaki, karpie, liny. Są też sandacze,płocie, okonie i inne...
O świetnych warunkach do wędkowania wypowiadają się wędkarze m. in. na forach wedkarstwo.onet.pl , wedkuje.pl, również portale wedkarskiswiat.pl i Wiadomości Wędkarskie zachwalają walory Bugu na tym odcinku.
W roku 2009, w Prehoryłem, odbyło się I Święto Suma, którą zrelacjonował m.in. portal rybobranie.pl.
Wędkarze ujęci klimatem tego terenu posuwają się nawet do pisania poezji, poniżej prezentujemy jej próbkę:
"Na ryby"
Na wschód kraju tuż nad Bugiem,
Leży wioska średnia sobie,
Jest tam dużo kawalerów,
No i panny też nie lada,
Chodzi kilku rozwodników,
Młoda rodzinka też się zdarza.
Gdy w niedzielę więcej czasu,
Jeden z wędką drugi z winem,
Wyruszają w zakręt trzeci.
Siedzą piją rozmawiają, naraz
Leszczyk wziął znienacka.
Wyciągnęli piękną sztukę,
Mierzą ważą no i basta.
Aż tu naraz pod obłokiem,
Zawarkotał silnik żywo,
Kręcą śmigła się jak fryga,
Patrzą z góry przez lunety,
Pewnie ktoś przekroczył miedze,
I za chwilę na kobuzach,
Przyjechało dwóch żołnierzy.
Na południu za krzakami,
Zakręt czwarty, też jest ładnie.
- Jedziem chłopy - woła Rysiek.
Wszyscy wchodzą do malucha,
Adam krzyczy - wołaj Stacha.
Stach zza słupa się wychyla,
- Ja nie jadę, jedźcie sami,
- Ja nie będę jeździł gdzieś tam,
- Wolę łowić tu przy słupie,
- No i mam to wszystko w... nosie.
Warkną silnik ledwo ruszył,
Wędki trzęsą się na dachu,
Jadą żywo, na wesoło,
W dołek, w górkę, wzdłuż jeziorka.
Dojechali, są na miejscu,
Patrzą a na skarpie Bolek stoi.
Woła Bolek:
- Rysiu chodź tu,
- Chodź tu Rysiu,
- Szczupak bierze, rzucaj tutaj,
- Tutaj rzucaj.
Rzucił Rysiek, wziął mu szczupak,
Kręci żywo kołowrotkiem,
Aż wyciągnął drapieżnika.
Patrzą wszyscy podziwiają, ważą mierzą
Namierzyli 10 cali, to niewiele,
No i wędki wnet zwinęli.
Jutro będą lepiej brali.