ZA BUGIEM



Kryłów w swojej historii od początku był ośrodkiem skupiającym wokół siebie sąsiednie miejscowości. A to jako „Włość kryłowska”, parafia rzymsko-katolicka, duży ośrodek żydowski, gmina, gromada, czy też w pewnym okresie dekanat prawosławny.
Kryłów jako miasto posiadał prawo organizowania jarmarków, na które bardzo licznie przybywali także mieszkańcy miejscowości położonych za Bugiem. Tradycja jarmarków trwała jeszcze w okresie międzywojennym, kiedy to na Bugu funkcjonowały promy. Bug przez całe stulecia łączył miejscowości po oby brzegach, dopiero od zakończenia II wojny światowej stał się szczelną granicą.
Ścisły związek z Kryłowem miały wsie położone za Bugiem szczególnie w okresie, gdy funkcjonowała „Włość kryłowska”. W tym czasie do „Włości kryłowskiej” należało 9 wsi za Bugiem: Poromów, Michale, Młyniska, Leżnica, Wołczek, Krzeczów, Mrozowicze, Białopole i Uliczko (Wolica).

W tym dziale będziemy się starali przybliżyć historię i teraźniejszość tych miejscowości, które widzimy codziennie ale dzieli nas rzeka Bug.



CERKIEW WE WSI
MICHALE
   
MOGIŁA ŻOŁNIERZY
POLEGŁYCH W 1920 r
W LEŻNICY

NOWY KRZYŻ NA MOGILE ŻOŁNIERZY POLEGŁYCH
W 1920 r W LEŻNICY

101 ROCZNICA
BITWY POD MOROZOWICZAMI











Cerkiew we wsi Michale



        Od ponad 250 lat kryłowianie patrząc na łąki i wzgórza za Bugiem widzą na wysokiej skarpie, po drugiej stronie rzeki cerkiew we wsi Michale.
Pierwsza wzmianka z roku 1751 mówi, że została wybudowana na miejscu poprzedniej. Właśnie rok 1751 jest rokiem budowy obecnej cerkwii o czym świadczy napis na jednym z drewnianych bali.
    Pierwszym duchownym wymienianym w zachowanych dokumentach jest Michaiło Żygałowskij i dotyczy to 1796 roku. Wspomniany unita został wyświęcony w 1784 roku przez biskupa chełmskiego. Zachowany dokument przytacza również liczbę parafian na rok 1796, a było ich wówczas 833.
Z 1842 roku pochodzi rejestr gruntów parafii. Uposażeniem parafii były grunty o powierzchni 41 dziesięcin i 1098 sążni. Wymienione są pola „Ćwierć”, „Ostrów”, „Sielnica”.
W 1858 roku służbę w parafii pełnił Fiedor Michajłowskij, po nim od 1872 roku duchownym, który pracował w tej parafii był Mikoła Korowicki. Za jego służby przeprowadzono kapitalny remont w tym także dzwonnicy.
Zachowane dokumenty wymieniają także psalmistów. I tak w 1892 roku stanowisko psalmisty obejmuje Roman Lemieszuk.
W 1901 roku na cmentarzu wybudowano kaplicę.
W roku 1906 parafia przechodzi w ręce syna Iwana Korowickiego.
Psalmistą w 1911 roku zostaje Roman Prosowskij, później Kowalenko.
W 1914 roku jest 1884 parafian. Do parafii w tym czasie należą: Michale, Młyniska, Krzeczów, Wolica, Leżnica i Wołczek.
W czasie I wojny światowej cerkwii nie zamykano ale nabożeństwa nie odbywały się.
W czasie niemieckiej okupacji do parafii przychodzi duchowny z Szychowic Anatolij Kowalczuk. Po zakończeniu II wojny światowej parafię obejmuje Gawryło Szturuk.
W latach pięćdziesiątych dojeżdżał duchowny z Poromowa.
    Po przeniesieniu wszystkich wiosek dalej od rzeki i utworzeniu pasa granicznego cerkiew została oddzielona od wiosek tym pasem granicznym. W 1961 roku została zdjęta z rejestru świątyń i popadała w ruinę. Świątynię dotknęła ręka wandali, którzy wywieźli 3 dzwony a czwarty utopili w Bugu, spalili także ewangelię. Większość wyposażenia świątyni przechowali parafianie.
    Wiosną 1989 roku parafianie rozpoczęli starania nad przywróceniem budowli statutu świątyni. Pas graniczny został przeniesiony między cerkiew a rzekę dzięki czemu możliwy jest swobodny dostęp do świątyni. Dzięki dużej ofiarności parafian a także tych którzy wyjechali z parafii ale o niej nie zapomnieli cerkiew została wyremontowana. Parafianie poświęcili bardzo dużo swojego czasu aby przywrócić świątynię do świetności. Oto nazwiska tych, którzy najwięcej czasu poświęcili świątyni:
Pukla, Kralko, Gach, Gach, Wach, Korzun, Maciocha, Kiriczuk, Bobak, Rirzkow, Kinaszuk, Manoliuk , Smal, Konopski, Mosijczuk, Tkaczuk, Czimieris, Franczuk, Niecziporuk, Puczkowski, Gnatiuk i wielu, wielu innych.
Ikonostas malowała Ciomik Olena z Kowla.
    W listopadzie 1990 roku uroczyście odprawiono mszę w odnowionej świątyni. W tym czasie do świątyni dojeżdżał pracujący w Grzybownicy Jan Sobiwczak.
Na lata 1992 -1996 roku cerkiew przejął Anatoli Denysiuk.Od 28 kwietnia 1996 do chwili obecnej na parafii pracuje protoierej Ołeksandr Peterczuk.
W 2001 roku uroczyście obchodzono 250 rocznicę budowy świątyni.


           

             


W tym miejscu chciałbym podziękować księdzu Ołeksandrowi Peterczukowi za miłe przyjęcie, oprowadzenie

po świątyni, umożliwienie wykonania zdjęć oraz podarowanie książki Oleksy Chwediw „Na kruczi Bugu”

na podstawie której powstało opracowanie o cerkwii.



Mogiła żołnierzy polskich w Leżnicy z 1920 r .

Moja przygoda z poznawaniem naszej historii.

    Badanie tego tematu miało swój początek w mroźny styczniowy wieczór 2006 roku. Wtedy to Pan Ryszard Wieczorek opowiedział mi o relacji jakiej wysłuchał przed kilku laty z ust Pana Seweryna Czerniaka. Pan Czerniak nie przywołuje konkretnej daty ale opowiedział o bitwie, która rozegrała się po drugiej stronie Bugu.

    "Za Bugiem między Wołczkiem a Michalem rozłożona była
wieś Leżnica. Bitwa rozgrywała się właśnie w Leżnicy a kryłowianie obserwowali ją wychodząc na kryte strzechami dachy. Dochodziły z tamtąd odgłosy walki. Wyraźnie widać było walkę ponieważ słońce odbijało swój blask od szabel. W okresie międzywojennym społeczność Kryłowa brała udział w uroczystościach pod pomnikiem polskich żołnierzy w Leżnicy, podczas corocznych obchodów Dnia Niepodległości. Przed II wojną swiatową funkcjonował prom na Bugu więc nie było problemu z dotarciem do tej miejscowości..." - To tyle z opowieści Pana Czerniaka.

Nasunęły się pytania co do tych wydarzeń. Kiedy rozegrała się ta bitwa? Kto był drugą stroną w tej walce skoro później powstał w tym miejscu pomnik i odbywały się w/w uroczystości? Kolejne pytanie, czy zostały ślady po tym pomniku? Wyjaśnienie tych pytań, wątpliwości zajęło dwa i pół roku.
    Bitwa po drugiej stronie Bugu rozegrała się podczas wojny polsko-bolszewickiej, 12 września 1920 roku. Wojska Armii Konnej Budionnego zostały zatrzymane w swoim pochodzie 31.08.1920 roku w bitwie pod Komarowem. Po zwycięskiej dla nas bitwie pod Komarowem nastąpił jej odwrót. Tak liczna armia jaką była konnica Budionnego nie uciekała w popłochu
lecz stawiała zacięty opór. 2 września walki o Łaszczów, 6 września walki o Modryń, 9 września starcia koło Szychowic. Walki o Hrubieszów. Od 9 do 12 września amia Budioneego toczy walki na linii Bugu. W tym czasie następuje forsowanie Bugu przez nasze oddziały. Armia Budionnego została okrążona na południe od Włodzimierza Wołyńskiego w okolicy Morozowicz, które sąsiadują ze wspomnianą poprzednio Leżnicą. Do najcięższych walk doszło 12 września 1920 roku.
Tylko przypadek sprawił, że kawalerzyści Budionnego wyszli z kotła i nie ponieśli ostatecznej klęski. W walkach pod Morozowiczami szczególnie zasłużył się 9 Pułk Ułanów Małopolskich. To właśnie ta miejscowość widnieje na odznace pułku wśród miejscowości wyszczególnionych jako szlak bojowy. W bitwie tej wsławił się Konrad Zembrzuski późniejszy dowódca 15 Pułku Ułanów. To on poprowadził Ułanów 2 Pułku do walki i za to został odznaczony orderem Virtuti Militari.

Wyjazd na Ukrainę we wrześniu 2006 roku przynosi nowe fakty. Otrzymujemy od księdza Peterczuka z Michala książkę Ołeksy Chwediw „Na kruczi Bugu”. W rozdziale dotyczącym historii Leżnicy jest informacja o bitwie Polaków z bolszewikami, jaka rozegrała się na polach Leżnicy i Morozowicz. Polacy pochowani we wspólnej mogile w Leżnicy, zaś Rosjanie znaleźli miejsce wiecznego spoczynku na cmentarzu prawosławnym w Michalu. Jak podaje autor Ołeksa Chwediw (regionalista ukraiński) żelazny krzyż na mogile ustawili koloniści z Wołczka.

Kolejnym materiałem, który prowadzi nas do przybliżenia tej historii jest fragment opracowania Ryszarda Wieczorka „Rys historyczny szkolnictwa w Kryłowie”. Przytoczę fragment wspomnień mieszkanki Kryłowa – Pani Jadwigi Chachuły z domu Steciuk, która opowiadała, w jaki sposób obchodzono Święto Odzyskania Niepodległości:

"...W dniu 11 listopada rano gromadziliśmy się przy szkole. Następnie klasami pod opieką nauczycieli maszerowaliśmy w stronę Bugu, gdzie znajdował się prom. Promem przewożono nas na drugi brzeg. Drogą przez Wołczek szliśmy do wioski Leżnica, w której znajdował się grób żołnierzy polskich. Po modlitwie składaliśmy kwiaty, następnie recytowano wiersze i śpiewano żołnierskie pieśni. Po uroczystości wracaliśmy do Kryłowa...”

O wyprawach na te uroczystości wspomina także Pan Roman Martyniuk z Prehoryłego ( rocznik 1921).
    Po dwu latach trafiam na
nowe, istotne dane zawarte w publikacji z 1934 roku Wojskowego Biura Historycznego "Lista strat Wojska Polskiego 1918-1920". Dane w niej zawarte nie tylko wymieniają poległych ale dają także pewien obraz walki, w tym dotyczące interesującej nas bitwy za Bugiem. Z listy poległych dowiadujemy się, które formacje brały udział i możemy sobie wyobrazić jaki był "teatr działań" 12.IX.1920 roku. Bitwa objęła swoim zasięgiem niemal wszystkie sąsiadujące ze sobą miejscowości, w tym także po naszej stronie Kosmów.
Za Bugiem walki rozgrywały się w wioskach: Michale, Morozowicze, Wolica Morozowiecka, Leżnica, Wołczek, Poromów, Biskupicze(tam gdzie stoi obecnie kryłowska cerkiew).

Poniżej wykaz poległych w walce i zmarłych w wyniku ran:

MOROZOWICZE :

2 Pułk Ułanów
1.Żyta Władysław - ułan
2.Nowak Stanisław - ułan
3.Szczap Antoni - st.ułan
4.Wysocki Mikołaj - ułan (ranny, zm. w Morozowiczach 13.IX.1920)
5.Jatczyszyn Jan - ułan
6.Brzozowski Stanisław - ułan
7.Bielawski Antoni - ułan
8.Ciemiecki Jan - ułan
9.Marjański Czesław - ułan
10.Drewnisz Ignacy - ułan
11.Król Tomasz - ułan
12.Gruszwicki Edmund -ułan(ranny, zm. w Morozowiczach 22.IX.1920) 



WOLICA MOROZOWIECKA
:

12 Pułk Ułanów
1.Turkiewicz Antoni - ułan
2.Śliwiński Antoni - ułan

LEŻNICA :

203 Pułk Ułanów
1.Dłużyński Tadeusz - ułan

WOŁCZEK :

203 Pułk Ułanów
1.Czarnowski Stanisław - ułan
2.Dłużyniewski Ludwik - st.ułan

KOSMÓW :

14 Pułk Ułanów
1.Dunin Borkowski Edward - porucznik

MICHALE :

14 Pułk Ułanów
1.Zmarzły Władysław - ułan
2.Kotwicz Nastek Marcin - ułan
3.Sot Konstanty - ułan
4.Prażmowski-Belina Michał - rotmistrz (dowodził 14 p.uł.)

POROMÓW :

45 Pułk Strzelców
1.Sztolc Jan - strzelec


BISKUPICZE :

45 Pułk Strzelców
1.Wagner Stanisław - strzelec
2.Kacpura Władysław - strzelec
3.Sejborski Stanisław - strzelec

    Nie wiemy jeszcze ilu zmarło w wyniku odniesionych ran w szpitalach polowych (to wymaga dalszych poszukiwań).
Dalej pozostaje pytanie w jakim stanie jest krzyż i mogiła. Te wątpliwości rozwiewa wyjazd razem z żoną za Bug. Trafiamy na Michale, gdzie spotykamy się z Kwiatkowskimi, wysiedlonymi z Kryłowa w 1946 roku. Na pytania o krzyż opowiadają historię krzyża. Pani Kwiatkowska jedzie z nami polną drogą do Leżnicy, do miejsca gdzie spoczywają nasi bohaterowie. Cały czas widzimy kryłowskie pola i łąki a w oddali kryłowski kościół. Docieramy na miejsce. Z pobliskiego domu wychodzi do nas gospodyni i opowiada historię tego miejsca. Od mieszkańców Leżnicy słyszymy o zamiarze poprawy przechylonego krzyża.
Po miesiącu ponownie udajemy się z żoną za Bug aby spotkać się z księdzem Peterczukiem. Tym razem nasz wyjazd ma na celu szukanie w Leżnicy ludzi,
którzy pamiętają okres przedwojenny i tych, którzy znają historię krzyża z opowieści. Dzięki pomocy księdza Peterczuka z Michala dotarłem do kilku mieszkańców Leżnicy. Najciekawsze są wspomnienia Pana Stepana Gacha, 82 latka, który cieszy się doskonałą pamięcią. Dobrze pamięta ostatnie uroczystości przy mogile, które odbyły się przed wojną. Na uroczystości przybyli licznie mieszkańcy Kryłowa, w tym młodzież szkolna, nauczyciele, duchowni.
Nie zabrakło kryłowskiej orkiestry dętej (znanej w tamtym czasie w okolicy). Żydzi z Kryłowa rozstawili swoje stragany.
Z Włodzimierza przybył Pułk Ułanów i paradnie przejechał przed mogiłą. Dodatkowo podczas uroczystości nadleciał samolot, który w powietrzu wykonał kilka akrobacji. Niestety, tą uroczystość w końcowej fazie zakłócił deszcz.
Ustaliłem ponadto, że na krzyżu była żelazna tablica z dziewięcioma nazwiskami pochowanych.
Jak mówią mieszkańcy Leżnicy w roku 1955 lub 1956 tablica zaginęłą.

Tego dnia odwiedzamy jeszcze wyżej wymienianego regionalistę Ołeksę Chwediw, który mieszka w Krzeczowie. Wykorzystując dobrą pogodę do Krzeczowa jedziemy polnymi drogami z Morozowicz wzdłuż Bugu, przez pola Wołczka, gdzie przez całe stulecia była osada.
Przemierzamy pola na których toczyła się bitwa 1920 roku.
Docieramy do naszego rozmówcy. Pan Bobak kilka lat temu spotkał się z listą pochowanych we wspólnej mogile. Może jeszcze na nią trafimy.
Po wypadach na Ukrainę i umieszczeniu na forum internetowym tych wiadomości nasz forumowicz Daniel Watras zamieszcza bardzo ciekawy materiał historyczny:
"Zarys historyji wojennej 7-go Dywizjonu Artylerji Konnej Wielkopolskiej" Jerzy Antropow, 1928r., fragment opracowania:

"...1 września 1920r baterja, przydzielona do IX brygady jazdy majora Głogowskiego, wchodzi w skład 2-ej dywizji jazdy pułkownika Orlicza-Dreszera. Załadowana do wagonów w Mławie, baterja przybywa do Chełma, skąd przez Wolwinów dochodzi do Hrubieszowa, ażeby rozpocząć pościg za konną armją Budiennego.
12 września ruszyła IX brygada jazdy. Przy odgłosie toczącej się bitwy, brygada przeprawia się przez Bug pod Kosmowem i maszeruje dalej drogą, znaczoną krwawemi śladami rozegranej tu przez 1-ą dywizję jazdy walki: szeregi rannych, transportowanych do tyłu, trupy ludzkie i końskie świadczą o niej. Przez Leżnicę baterja dochodzi do wsi Michałki, gdzie nocuje. Nazajutrz o świcie baterja z 1-ym pułkiem szwoleżerów idzie przez spalone poprzedniego dnia Morozowicze do rzeki Ług, współdziałając ogniem ze szwoleżerami i torując drogę i przeprawę przez rzekę . Po zanocowaniu we wsi Drewiny, baterja rusza nazajutrz dalej..."

Pozostaje do wyjaśnienia pytanie o dziewięć nazwisk żołnierzy pochowanych w mogile oraz miejsce pochówku pozostałych poległych w tej bitwie.

Mam nadzieję, że złożona przez naszych znajomych obietnica poprawy mogiły zostanie zrealizowana.

Wierzę, że tak jak w okresie przedwojennym kryłowianie czcili pamięć bohaterów, tak teraz nasze Towarzystwo zapali od czasu do czasu znicz w tym miejscu.

           

Materiały:

Ołeksa Chwediw „Na kruczi Bugu”

Wojskowe Biuro Historyczne"Lista strat Wojska Polskiego 1918-1920".

Ryszard Wieczorek „Rys historyczny szkolnictwa w Kryłowie”

Jerzy Antropow "Zarys historyji wojennej 7-go Dywizjonu Artylerji Konnej Wielkopolskiej"

Wspomnienia Ostapa Gacha z Leżnicy i Romana Martyniuka z Prehoryłego.

 (Fot i oprac. H. Żurawski)

Nowy krzyż na mogile polskich żołnierzy w Leżnicy

    Na mogile w Leżnicy, gdzie pochowani są polscy żołnierze polegli w bitwie pod Morozowiczami w dniu 12 września 1920 stanął nowy krzyż. Poprawiono cokół, na którym zainstalowano tablicę z nazwiskami poległych ułanów z 2 pułku.

Wszystko za sprawą mieszkańca Leżnicy Pana Sergeja Ruda. Pan Sergej Rud ufundował całość i zadbał o to, aby wszystko miało pierwotny charakter.

Uroczystego poświęcenia dokonano w obecności konsula RP w Łucku, księdza rzymskokatolickiego z Włodzimierza Wołyńskiego, księdza prawosławnego parafii Michale oraz mieszkańców Leżnicy.

O otoczenie cały czas dba Pani Nadia, mieszkająca w sąsiedztwie mogiły.

   

Zdjęcia:
1 . Nowy krzyż na mogile w Leżnicy.
2. Tablica z nazwiskami poległych ułanów.

101 rocznica bitwy pod Morozowiczami.

   
    W dniu 12 września przypadła 101 rocznica bitwy, jaka rozegrała się pod Morozowiczami między wojskami polskimi a armią Budionnego.

Z tej okazji w przeddzień tej rocznicy do Leżnicy udał się nasz kolega Pan Mariusz Hryń z Kosmowa, gdzie na mogile poległych w tej bitwie polskich ułanów złożył kwiaty i zapalił znicze.

       

Uroczystego złożenia kwiatów Pan Mariusz dokonał w towarzystwie fundatora nowego krzyża Pana Sergeja Ruda, jego małżonki oraz Pani Niny, która na co dzień dba

o otoczenie mogiły.

W tym miejscu należy dodać, że zainteresowanie mogiłą i tym historycznym miejscem jest coraz większe, bowiem kwiaty Pan Mariusz składał w imieniu Pani Starosty oraz Rady Powiatu Hrubieszowskiego a znicze zapalił w imieniu posła Sławomira Zawiślaka, Prezesa Światowego Związku Żołnierzy AK Okręg Zamość.

Ponadto, podczas spotkania Pan Mariusz Hryń w imieniu własnym, wspomnianych wyżej osób i instytucji oraz naszym podziękował Panu Sergejowi Rudowi za ufundowanie krzyża

i pamiątkowej tablicy.

Cieszy nas fakt, że to mieszkańcy Leżnicy pamiętają i dbają o mogiłę naszych bohaterów.


Zdjęcia: Mariusz Hryń

Przygotował: Henryk Żurawski

Zdjęcia:
3. Mariusz Hryń, Sergej Rud i Pani Nadia, dbająca na co dzień o mogiłę
4. Kwiaty i znicze na mogile w 101 rocznicę.
5. Mariusz Hryń z fundatorem krzyża Sergejem Rudem