Stanisław
Basaj„Ryś”
- „Niedziela Palmowa” 1945 r
W 2010 roku
przypadła 65 rocznica napadu na
posterunek milicji w Kryłowie. Dnia 25 marca 1945 roku zamordowano 42
osoby,
wśród nich Stanisława Basaja pseudonim
„Ryś”
– dowódcę I Hrubieszowskiego
Batalionu BCh.
Stanisław Basaj
urodził się 24 listopada 1917
roku we wsi Polany, powiat tomaszowski. W 1924 roku rodzina
Basajów przeniosła
się do Małkowa w powiecie hrubieszowskim. Stanisław Basaj uczęszczał do
czteroklasowej Szkoły Powszechnej w Małkowie, a następnie do
siedmioklasowej
Szkoły w Kryłowie. Jako uczeń szkoły w Małkowie, wstąpił do harcerstwa.
Z tego
okresu zachowało się zdjęcie drużyny, zrobione w 1930 roku w lesie
Sadowina.
Pamiątką z etapu
szkolnego Stanisława Basaja
jest zeszyt oraz świadectwo ukończenia klasy siódmej szkoły
w Kryłowie.
Oglądałem ten szkolny zeszyt z pożółkłymi kartkami, w
twardych okładkach, z
podpisaną naklejką Stanisław Basaj kl.
VII Kryłów.
Poniżej wydrukowane
jest motto: „Pracuj
ofiarnie i wytrwale wysiłkiem twórczym dla
wspólnego
dobra wszystkich obywateli.” Dopisek odręczny
„W imię Boże”.
Widocznie te słowa młody uczeń wziął sobie do serca.
Świadczą o tym rozwiązywane zadania z matematyki i fizyki. Na ostatniej
stronie
własnoręcznie narysował pistolet. Czy mógł przypuszczać, że
taki pistolet za
kilka lat będzie jego nieodłącznym towarzyszem? Basaj był
również doskonałym
majsterkowiczem samoukiem, posiadał doskonały słuch muzyczny, przede
wszystkim
jednak bardzo kochał wojsko.
Jako szesnastoletni chłopiec
Stanisław Basaj wstąpił na ochotnika do wojska. Służył w orkiestrze 23
Pułku
Piechoty we Włodzimierzu Wołyńskim, a następnie w 2 Pułku
Strzelców Konnych w
Hrubieszowie. Służbę wojskową ukończył awansując do stopnia kaprala.
Powrócił
do rodzinnego Małkowa na gospodarstwo swych rodziców. Zawarł
związek małżeński
z Genowefą Kołtoniuk.
Basaj brał
udział w wojnie obronnej 1939 roku.
Po demobilizacji oddziału wrócił do Małkowa.
Niektórzy twierdzą, że po
zakończeniu kampanii wrześniowej powrócił do domu na koniu,
w mundurze, z bronią
i dalej prowadził walkę z okupantem. Takie informacje są nieprawdziwe.
Szybko
zostałby rozpoznany i aresztowany przez Niemców lub policję
ukraińską, a
następnie wywieziony, tak jak spotkało to niektórych
mieszkańców, np. Wacława
Kopaczyńskiego, Romana Drohobyckiego, Szczepana Gębicza i Lucjana
Steciuka.
Stanisław Basaj
działał w ścisłej konspiracji.
Posiadając zdolności przywódcze i organizacyjne, skupił
wokół siebie grupę
młodzieży, z którą gromadził broń, amunicję i mundury
żołnierskie, przywożąc je
z powiatu tomaszowskiego. Młodzież ta stwarzała wszelkie pozory życia
codziennego. Na jednej z fotografii zrobionej w dniu 16 marca 1941 roku
w
Kryłowie są Stanisław Basaj, Władysław Gardias, Czesław Kita i Izydor
Lis.
Wymienione osoby nie są na zdjęciu przypadkowo. Przypuszczalnie
wspólnie
działali już w konspiracji. Ich losy wojenne były tragiczne. Izydor Lis
został
aresztowany i rozstrzelany w publicznej egzekucji dnia 6 stycznia 1944
roku w
Hrubieszowie, Czesław Kita zginął podczas walk w Smoligowie 27 marca
1944 roku,
natomiast Stanisław Basaj i Władysław Gardias zostali wywiezieni i
zamordowani
podczas napadu w Kryłowie 25 marca 1945 roku.
Z nastaniem
okupacji niemieckiej uaktywnił się
nacjonalizm ukraiński. Niemcy szybko wykorzystali to przeciwko Polakom.
Wielu
Ukraińców, wrogo nastawionych do Polaków,
nadgorliwie wypełniało swoje
obowiązki służbowe. Młodzież ukraińska zaczęła wstępować do niemieckich
oddziałów SS. Nasiliły się aresztowania Polaków,
których wysyłano na przymusowe
roboty do Rzeszy lub mordowano. Niemcy realizując Generalplan Ost,
przystąpili
do pacyfikacji wsi powiatu hrubieszowskiego. Wysiedlono wiele wiosek,
m.in.
Mircze, Modryń, Tuczapy, Mołożów, Sahryń.
W miarę
nasilania terroru coraz więcej młodych
ludzi (i nie tylko), szukało schronienia wstępując do
oddziałów partyzanckich.
Powody tych decyzji były różne. Przede wszystkim w każdym z
nich tkwił
patriotyzm i wola walki o uwolnienie Polski z okupacji. Ci,
którzy podczas
wojny obronnej dostali się do niewoli, a którym udało się z
niej uciec, musieli
szukać schronienia przed aresztowaniem. Wielu uciekało z transportu
podczas
wywożenia na przymusowe roboty do Rzeszy. Tym, którzy
pozostali w domach,
groziło niebezpieczeństwo ze strony policji ukraińskiej, gestapo lub
band UPA.
Wszyscy ci ludzie szukali schronienia, wstępując w szeregi BCh i AK.
W lipcu 1943
roku z małych grup konspiracyjnych
powstał oddział partyzancki, który następnie stał się I
Hrubieszowskim
Batalionem BCh pod dowództwem Stanisława Basaja
„Rysia”. Batalion ten sformowany
był na wzór wojskowy. Kwaterę Główną tworzyli:
porucznik Stanisław Basaj „Ryś”
– dowódca oddziału, porucznik Zenon Pielachowski
„Dzierżyński”, podporucznik
Józef Wolański „Igor”, podchorąży Jerzy
Brzóz „Ostoja”, Stanisław Hulak
„Stępień”. Oddział liczył 10 plutonów,
posiadał służbę sanitarną oraz Szkołę
Podoficerską, której komendantem był Zenon Pielachowski
„Dzierżyński”.
Batalion BCh
dowodzony przez „Rysia”
przeprowadził wiele akcji zbrojnych, samodzielnie lub
wspólnie z oddziałem AK
Stefana Kwaśniewskiego „Lux”,
„Wiktora”. Z pośród wielu wymienić
należy:
¾
rozbicie
posterunku policji ukraińskiej w Mienianach, w dniach 8-9 października
1943
roku (wspólnie z AK);
¾
akcja w
Wereszynie dnia 12 lutego 1944 roku, gdzie podczas wesela zabito trzech
policjantów ukraińskich, jednego Niemca oraz kilku
cywilów. Zdobyto broń i
żywność. W tej akcji po raz pierwszy brał udział oddział Jana Ochmana
„Kozaka”;
¾
bitwa
pod Zabłociem, Kolonią Górka i Mirczem 12 lutego 1944 roku.
Jedna z
największych, zwycięskich bitew oddziału BCh
„Rysia”, plutonów AK oraz oddziału
„Kozaka” z licznymi oddziałami SS-Politzei,
SS-Galizien i bojówkami OUN-UPA;
¾
obrona
Kolonii Górka dnia 27 lutego 1944 roku przed oddziałami
SS-Galizien i
samoobrony ukraińskiej z Szychowic;
¾
obrona
wsi Prehoryłe 8 marca 1944 roku przed bandami UPA zza Bugu;
¾
obrona
przed pacyfikacją Smoligowa 27 marca 1944 roku przez oddziały SS i
żandarmerii
niemieckiej. Zginęło wówczas wielu żołnierzy BCh, AK oraz
ludność cywilna.
Ponadto
likwidowano wielu konfidentów
niemieckich i działaczy Organizacji Ukraińskich
Nacjonalistów, którzy
przyczynili się do uśmiercenia Polaków.
W dniu 22 lipca 1944 roku oddział
BCh „Rysia” został rozformowany. Z nastaniem
wyzwolenia zagrożenie ze strony
band ukraińskich nie zmniejszyło się. Stanisław Basaj z polecenia
Powiatowego
Delegata Rządu na Kraj – Lucjana Świdzińskiego, został
powołany na stanowisko
zastępcy Powiatowego Komendanta Państwowego Korpusu Bezpieczeństwa.
„Ryś”
przystąpił do tworzenia posterunków i punktów
samoobrony, obsadzając je byłymi
partyzantami.
Współpraca
„Rysia” z władzami powiatowymi z
ramienia PKWN nie układała się najlepiej. Stanisław Basaj otrzymał
polecenie
wyjazdu do Kryłowa w celu dokonania inspekcji. Z grupą
milicjantów wyruszył w
sobotę 24 marca 1945 roku w godzinach przedpołudniowych. Jak twierdzą
niektórzy
świadkowie, tego dnia po południu Basaj udał się do Małkowa, a
wieczorem
powrócił do Kryłowa, na kwaterę u Franciszka Baryluka,
nieopodal posterunku
milicji.
Wczesnym rankiem
25 marca 1945 roku (wypadała
wtedy Niedziela Palmowa) osadę
Kryłów
okrążył szczelnym pierścieniem, nieznany, uzbrojony oddział. Na
obrzeżach
wioski wystawiono posterunki z bronią maszynową. Umundurowanie oddziału
było
różne. Większość była w płaszczach żołnierzy sowieckich,
niektórzy byli ubrani
po cywilnemu. Jedna z grup tego oddziału rozlokowała się w kryłowskim
parku
przed bramą, gdzie jak relacjonują świadkowie, paliło się ognisko, a
broń była
ustawiona w kozły. Już wtedy doniesiono „Rysiowi”,
że w Kryłowie stacjonuje
sowieckie wojsko. „Ryś” polecił, aby nie wdawać się
w żadne prowokacje.
Stwierdził, że skoro tu są, widocznie mają swój cel. Sądził,
że szykują akcję
przeciwko ukraińskim bandom. Należy zaznaczyć, że
„Ryś” popadł wcześniej w
konflikt z powiatowymi władzami NKWD i UB, dlatego też starał się
uniknąć
prowokacji.
Cały plan napadu na Kryłów został
precyzyjnie opracowany, by nie wzbudzić wśród
mieszkańców podejrzeń. Aby dostać
się bez walki na posterunek milicji, użyto podstępu. Kilku
napastników
(przebranych za sowieckich żołnierzy) przyprowadziło rzekomo
aresztowanego
Piotra Marcycha (Pietkę), w celu jego rozpoznania. Pietka –
jak go nazywano w
czasie okupacji – był w Kryłowie ukraińskim policjantem,
który słynął z wielu
aresztowań i zabójstw dokonanych na Polakach. Upozorowanie
aresztowania i
prowadzenie Pietki, uśpiło czujność mieszkańców oraz
strażnika przed
posterunkiem milicji. Kilku innych napastników kazało
sołtysowi, aby przeszedł
się z nimi po wsi, w celu wyznaczenia osób, które
z furmankami miały stawić się
na drodze przed posterunkiem. Wiadomo również, że w
niektórych domach, kazano
przygotować posiłek i kwatery dla żołnierzy. Sprawiało to wrażenie,
jakby
oddział ten miał zostać w Kryłowie na dłużej.
Moment zabrania „Rysia” z kwatery
oraz prowadzenie go na posterunek wspomina pan Mieczysław Baryluk,
wówczas
13-letni chłopiec:
W
naszym domu wieczorem 24
marca 1945 roku nocował Stanisław Basaj wraz z kilkoma swoimi ludźmi. W
niedzielę 25 marca w godzinach rannych, mój dziadek obudził
ojca i wszystkich
obecnych informując, że w Kryłowie jest bardzo dużo wojska sowieckiego.
Wojsko, które widział świadek, to
grupa stacjonująca w kryłowskim parku.
Po
krótkiej chwili do naszego domu, w towarzystwie kilku
osób, wszedł wysoki
mężczyzna, ubrany w skórzany płaszcz, z poleceniem, że
„Ryś” ma udać się na
posterunek MO, w celu rozpoznania aresztowanego bandyty. Pozostali,
którzy
weszli do mieszkania, zabrali wszystką broń. Gdy wszyscy byliśmy
ubrani, kazano
nam wyjść na zewnątrz. Oprócz mężczyzn, kazano iść na
posterunek mojej mamie (Leokadia
Baryluk) oraz mojej cioci, a siostrze
mamy (Genowefa Krauz). W chwili
wychodzenia z domu, powstało małe zamieszanie. Wykorzystał to
mój ojciec, który
pozostał niezauważony w domu, a następnie ukrył się w stajni. Prawie
równocześnie z doprowadzeniem mojej mamy i cioci do
posterunku, udałem się i
ja, zatrzymując się przed kościelną dzwonnicą, skąd miałem widoczność
na
posterunek. W pewnej chwili usłyszałem jęki kobiet, a wśród
nich rozpoznałem moją
matkę. Widziałem przed posterunkiem furmanki, powożone przez
miejscowych
gospodarzy. Wszystkich wyprowadzono z budynku. Na pierwszą furmankę
wrzucono
związanego Stanisława Basaja. Na pozostałe wsadzono zabranych
milicjantów oraz
dwie kobiety (Adela Dąbrowska i Matylda Hryniewicz). Oprawcy dosiedli się do każdej z furmanek. Z
wrzaskiem i w pospiechu,
wyjechali w kierunku Małkowa.
Jak zeznała jedna z kobiet, która
była wieziona razem z „Rysiem” na furmance, że
ostatni raz widziała go żywego w
lesie małkowskim, niedaleko kapliczki św. Antoniego. Tam kobiety
umieszczono na
jednej furmance. Po wjeździe do lasu dołhobyczowskiego, furmanki
rozdzielono. W
czasie podróży przez las jednemu z furmanów
(Karolowi Bardydze), udało się
uciec. Kobiety zamknięto w piwnicy w Żniatynie. Zostały one uwolnione
po kilku
dniach przez żołnierzy Wojska Polskiego. Pozostałych, w tym Stanisława
Basaja
„Rysia”, zamordowano. Nigdy nie znaleziono miejsca
ich pochówku. Trzem osobom
udało się przeżyć masakrę na posterunku.
Podczas napadu na Kryłów dnia 25
marca 1945 roku zginęli:
1.
Stanisław
Basaj „Ryś”
2.
Kazimierz
Banach
3.
Bronisław
Duma
4.
Zygmunt
Gajewski
5.
Władysław
Gardias
6.
Czesław
Kozak
7.
Józef
Kropiwa
8.
Stanisław
Kwiatkowski
9.
Aleksander
Pawliczuk
10.
Antoni
Przyczyna
11.
Władysław
Pukaluk
12.
Bazyli
Szostak
13.
Henryk
Szozda
14.
Bolesław
Szpyrka
15.
Kazimierz
Szyszko
16.
Stanisław
Watras
17.
Leokadia
Baryluk
18.
Genowefa
Krauz
19.
Bronisława
Ogonowska
20.
Stanisław
Drozdowski
21.
Józef
Drączkowski
22.
Józef
Hunkiewicz
23.
Feliks
Krauz
24.
Tomasz
Krauz
25.
Piotr
Man
26.
Stefan
Marciszuk
27.
Piotr
Martyniuk
28.
Władysław
Martyniuk
29.
Aleksander
Marczuk
30.
Sergiusz
Nowosad
31.
Eliasz
Panasiewicz
32.
Jakub
Panasiewicz
33.
Klemens
Peredun
34.
Aleksander
Sinicki
35.
Jan
Stankiewicz
36.
Feliks
Szafran
37.
Tomasz
Warszawa
38.
Bronisław
Wasyna
39.
Stefan
Wieszczko
40.
Władysław
Wiszniewski
41.
Franciszek
Woraczek
42.
Tomasz
Zieliński
Najnowsze
badania źródłowe, zeznania świadków
oraz dokładna ocena ówczesnej sytuacji politycznej po 22
lipca 1944 roku
wskazują, że mordu dokonała uzbrojona banda UPA przy pełnej aprobacie,
a nawet
pomocy hrubieszowskiego UB lub NKWD.
W latach PRL-u
stwarzano wiele trudności w
upamiętnieniu tego tragicznego wydarzenia. Dopiero w połowie lat
80-tych
uzyskano zgodę na postawienie pomnika obok ówczesnego
posterunku milicji. W
1990 roku przy pomniku ustawiono i poświęcono krzyż.
Na sandomierskim
cmentarzu, w cieniu jałowca
znajduje się grobowiec, w którym 21 lipca 2008 roku została
pochowana Genowefa
Basaj – żona Stanisława Basaja. Na pomniku, oprócz
imienia zmarłej, umieszczono
napis Stanisław Basaj
„Ryś”. W czasie
krótkiej rozmowy pani Kamila Bogowska powiedziała:
„Kazałam umieścić na pomniku
nazwisko ojca, aby w ten sposób mieć jego symboliczny
grób. Tak bym chciała
doczekać, żeby jego szczątki zostały odnalezione i z godnością
pochowane”.
Być
może w przyszłości uda się wyjaśnić
całą
prawdę o tragicznych wydarzeniach niedzieli 25 marca 1945 roku, ustalić
gdzie
„Rysia” oraz pozostałych zamordowano i pogrzebano,
aby sprawić im godny
żołnierski pogrzeb. Swoją bohaterską postawą w pełni na to zasłużyli.
Ryszard
Wieczorek
BIBLIOGRAFIA
1.
Kwiatkowski
Mariusz, Okoliczności śmierci Stanisława
Basaja – Kraski PS. „Ryś” w świetle
nowych materiałów źródłowych, [w]
Rocznik Historyczny Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego nr 21,
Warszawa
2005.
2.
Markiewicz
Jerzy, Paprocie zakwitły krwią
partyzantów, Lublin 1987.
3.
Markiewicz
Jerzy, Partyzancki kraj, Lublin
1985.
4.
Niedźwiedź
Ewa, Niedźwiedź Józef, Prusicka-Kołcon Ewa, Szopiński Lech,
Kołcon Marek, Dzieje miejscowości gminy
Mircze powiat
hrubieszowski, Mircze-Zamość 2008.
5.
Białasiewicz
Wojciech, Gdzieś w hrubieszowskim
powiecie, Tygodnik Zamojski, nr 34, 24 VIII 1984 r.
6.
Żurawski
Henryk, Historia parafii
rzymskokatolickiej w Kryłowie, Kryłów 2009.
7.
Słownik
Biograficzny Żołnierzy Batalionów
Chłopskich IV Okręg Lublin,
red. Marian Wojtas, Lublin 1998.
8.
Sprawozdanie
Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu dotyczące Śledztwa w sprawie zabójstwa 17
funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i 28 osób cywilnych
dokonanego w dniu 25
marca 1945 r. w Kryłowie (woj. Lubelskie) przez członków
Ukraińskiej
Powstańczej Armii.