Cichobórz


Wieś położona w gminie Hrubieszów w powiecie hrubieszowskim.

* Historia miejscowości

* Zdjęcia

* Odsłonięcie pamiątkowej tablicy na grobie Żydów,
    którzy zginęli w "Marszu śmierci" w XII 1939 r.

HISTORIA CICHOBÓRZA

             

Wieś położona na wschodnim skraju gminy Hrubieszów, nad rzeką Bug, w obrębie Kotliny Hrubieszowskiej. Na terenie wsi pod koniec XIX wieku było jezioro Niżne, w dolinie Bugu o powierzchni 30 mórg i głębokości 6 stóp, z którego wody uchodziły do rzeki Bug (SGKP, wypisy, s. 261).

W latach 1392-1431 wieś należała do dóbr królewskich, choć krótko przed 1431 rokiem należała do kniazia Romana Lubartowicza (A. Janeczek 1993, s. 27). W 1431 roku Władysław Jagiełło nadał ją księciu bełskiemu Ziemowitowi V w nagrodę za udział w walkach ze Świdrygiełłą. Ten w roku 1432 nadał ją Jakubowi z Cichoborza herbu Ciołek. Następnymi właścicielami byli dwaj bracia: Piotr i Mikołaj z Cichoborza wymieniani w roku 1456 (A. Boniecki, t. III, s. 157). W 1463 roku wieś była w posiadaniu Baltazara z Cichoborza herbu Ciołek (3/4 łana), Sokołowskiej (3 i 1/2 łana) i Jana Korytki, żonatego z Anną z Wszepsów (1 łan) (A. Janeczek, A., Swieżawski 1991, s. 35). Tych trzech właścicieli wymienia rejestr poborowy z 1472 roku i wówczas było tutaj 5 i 1/4 łana użytków, a w części Sokołowskiej także karczma. Ponadto we wsi istniały dwa młyny (H. Stamirski 1968, s. 43-44). Baltazar z Cichoborza był synem Piotra, a ożenił się z Anną, córką Aleksandra z Husynnego. Następnymi właścicielami wsi byli: Śmieszek (1491 r.) i Mścisław (1492) z Cichoborza (A. Janeczek 1993, s. 363).

Rejestr poborowy z 1531 roku notował tutaj 1 i 1/4 łana użytków (A. Jabłonowski 1902, s. 252). Przed 1523 rokiem Jan Tęczyński przejął za niespłacony zastaw. W 1552 roku tutejszy folwark wraz z częścią wsi wchodziły w skład tenuty kryłowskiej będącej we władaniu Tęczyńskich, a później ich spadkowbierców (J. Kurtyka 1997, s. 447). W 1578 roku wieś była w posiadaniu Górków, od których dzierżawiła Międzyrzecka. Wówczas było tutaj 7 i 1/2 łana użytków, 11 zagrodników z ziemią, 1 szewc, 12 komorników i 1/4 łana pustek (A. Jabłonowski 1902, s. 219).

W 1660 roku Koniecpolski wydzierżawił Szychowice i Cichobórz za 55 tys. złp Lipskiemu (H. M. Łaszkiewicz 198, s. 242). W 1685 roku Cichobórz i Szychowice od Jana Aleksandra Koniecpolskiego nabył Maciej Bystrzanowski herbu Starykoń, żonaty z Zofią Grodzińska (E. Sęczys 2000, s. 71). Około 1700 roku jako właściciel wsi występował Bystrzanowski (CPAHUL, Lustracja.... ok. 1700 roku), podobnie w 1750 roku (J. A. Wadowski 1907, s. 267).

Zapewne Cichobórz wraz z Szychowicami po procesach sądowych przeszedł od Bystrzanowskich do Leszczyńskich. W 2 poł. XVIII wieku dobra Cichobórz należały do Michała Skarbek Leszczyńskiego, wojskiego horodelskiego, żonatego po raz pierwszy z Konstancją Orzęcką, a po jej śmierci z Barbarą Wolską, wdową po Sebastianie Lesieckim (A. Boniecki, t. XIV, s. 135). Następnie wieś przeszła na Józefa Benedykta Leszczyńskiego herbu Abdank (zm. w 1791 r.), ożenionego z Teresą Świeżawską. Od spadkobierców Józefa Benedykta Cichobórz nabył Franciszek Bystrzanowski, który był ich właścicielem w 1812 roku. W 1822 roku źródła notują jako właściciela wsi Wojciecha Bystrzanowskiego, a dzierżawcami byli: Leon Dąbrowski, właściciel Zawadek i Romuald Pohorecki (APZ, Akta hipoteki Zawadki). Zapewne wkrótce od Bystrzanowskiego kupił wieś Ignacy Jakub Czaplic-Pohorecki i prawdopodobnie wybudował tutaj dwór, spalony w 1914 roku (J. Peter 1947, s. 390; R. Aftanazy 1995, s. 16).

Do 1858 roku dobra te należały do Franciszka Pohoreckiego, który zastawił je wraz z Terebiniem, Terebińcem i Strzyżowcem swemu bratu Adamowi. W 1867 roku Cichobórz odkupił Roman Pohorecki (1797-1879), ożeniony z Heleną Smolikowską za 300 tys. złp. W 1867 roku Cichobórz, Terebiniec, Strzyżowiec i Terebiń kupił od ojca za 133 333,10 zł Edward Pohorecki (APZ, Akta hipoteki Cichobórz).

Spis z 1827 roku notował wieś w powiecie tomaszowskim i parafii Kryłów. Liczyła wówczas 92 domy i 598 mieszkańców (Tabella...., t. I, s. 74). W czerwcu 1831 roku powstańcy z korpusu gen. Wojciecha Chrzanowskiego przeprowadzili we wsi rekwizycję żywności (W. W. Bednarski 1993, s. 76). W 1845 roku istniały tu dwie karczmy, które uzyskały patent na dalsze prowadzenie wyszynku alkoholu (DzUGL, 1845 r., s. 392).

Pod koniec XIX wieku folwark liczył 2153 morgi ziemi: 883 morgi gruntów ornych i ogrodów, 236 mórg łąk, 965 mórg lasu i 69 mórg placów i nieużytków. Wieś liczyła wówczas 71 osad i 851 mórg gruntu (SGKP, wypisy, s. 42). Wówczas istniała tutaj także gorzelnia, która w 1896 roku wyprodukowała 13 tys. wiader spirytusu (W. Bondyra 1993, s. 25).

W 1913 roku dobra Cichobórz otrzymał w spadku po ojcu Kazimierz Pohorecki, żonaty z Komorowską. Był on właścicielem wsi do roku 1946, kiedy majątek o powierzchni 1061,63 ha przejął Skarb Państwa na cele reformy rolnej (R. Aftanazy 1995, s. 16; APZ, Akta hipoteki Cichobórz). Według spisu w 1921 roku byłow Cichobórzu 69 domów i 441 mieszkańców, w tym 5 Żydów i 382 Ukraińców (Skorowidz..., t. IV, s. 32).

W XVII wieku istniała we wsi cerkiew. W 1695 roku tutejszym parochem był ks. Wasyl („Chołmsko-Warszawskij Eparchialnyj Wistnik”, nr 17/1893, s. 292).

W 1929 roku istniały we wsi: cegielnia i gorzelnia, obie należały do Kazimierza Pohoreckiego, ponadto drugą cegielnię posiadał M. Panasiak (Ks. Adr. 1929, s. 565).

W okresie okupacji hitlerowskiej utworzono we wsi szkołę ukraińską (J. Doroszewski 1984, s. 158).W 1982 roku na terenie cmentarza z I wojny światowej wybudowano murowaną kaplicę p.w. św. Maksymiliana Kolbego. W 1990 roku kaplicę przemianowano na kościół rektoralny, a 6 maja 1991 roku biskup lubelski Bolesław Pylak erygował tutaj parafię rzymskokatolicką. Pierwszym proboszczem został ks. Janusz Romański (1991-1998), a w latach 1998-2001 funkcję tę pełnił ks. Eugeniusz Adamek.

W kwietniu 1992 roku rozpoczęto budowę plebanii.  Obok kościoła w 1989 roku wybudowano murowaną dzwonnicę. 


Źródło:

Józef Niedźwiedź „Leksykon historyczny miejscowości dawnego województwa zamojskiego” Zamość 2003


     
     
   

KOŚCIÓŁ W CICHOBÓRZU

   
               

                   


ODSŁONIĘCIE PAMIĄTKOWEJ TABLICY NA GROBIE ŻYDÓW,
KTÓRZY ZGINĘLI PODCZAS "MARSZU ŚMIERCI"


W czwartek 5 listopada 2015 roku w Cichobórzu miała miejsce uroczystość odsłonięcia pamiątkowej tablicy na grobie Żydów, którzy zginęli podczas „Marszu śmierci” w grudniu 1939 roku.

W uroczystościach udział wzięli:

- Naczelny Rabin Polski Michael Joseph Schudrich,

- Biskup Pomocniczy Archidiecezji Lubelskiej Mieczysław Cisło,

- Wójt Gminy Hrubieszów Jan Mołodecki,

- młodzież z okolicznych szkół,

- mieszkańcy Cichobórza.

                       

                     

 

Niżej przytaczam fragment z książki „Cmentarze Kryłowa i Okolic” dotyczący okoliczności pochówku Żydów w tej mogile:

„W grudniu 1939 roku Niemcy zgromadzili na jednym z placów w Chełmie około dwóch tysięcy Żydów. Po zabraniu kosztowności uformowali kolumnę i poprowadzili wszystkich w kierunku Hrubieszowa. Po drodze wielu z nich zginęło z rąk niemieckich.

W Hrubieszowie do grupy dołączono hrubieszowskich Żydów i popędzono wszystkich do Sokala, gdzie na Bugu znajdowała się granica między okupującymi nasz kraj Niemcami i ZSRR. Trasa prowadziła przez Cichobórz i Małków. Ciała zabitych po drodze Żydów leżały wzdłuż „marszu śmierci”. Po przejściu kolumny ówczesny sołtys Cichobórza Pan Łukasiewicz wraz z mieszkańcami zwieżli pomordowanych do wspólnej mogiły.

O wydarzeniach tych możemy przeczytać na stronie Fundacji Pamięć Która Trwa

W dniu 1 grudnia 1939 r. Dawid Lorber wraz z około dwoma tysiącami mężczyzn żydowskich został przez Niemców zmuszony do stawienia się na głównym placu w Chełmie. Po zabraniu im wszelkich wartościowych rzeczy hitlerowcy rozkazali maszerować w kierunku Hrubieszowa oddalonego o ponad 50 km od Chełma, sami zaś jechali autami i motocyklami. Droga była bardzo błotnista, padał deszcz. Zakazano Żydom oglądać się do tyłu i na boki, każdego kto był osłabiony i nie mógł maszerować zabijano. Po drodze wielu mężczyzn i młodzieży zostało zamordowanych, inni umarli z wycieńczenia. Nie mogli pojąć przyczyn i ogromu tej zbrodni. W Hrubieszowie dołączono do Marszu kolejnych Żydów i pognano w kierunku Sokala do Strefy Sowieckiej. Podczas Marszu Śmierci zginęło ponad 1000 Żydów, Dawid Lorber cudem ocalał.”


O tym co działo się w Cichobórzu w czasie marszu dowiadujemy się ze stron Ośrodka Brama Grodzka w Lublinie. W zbiorach TeatrNN znajduje się relacja mieszkańca Małkowa Pana Stanisława Wygachiewicza, której wysłuchał w 2004 roku M. Kwiatkowski.

Oto fragment : Ich doprowadzili najpierw do Cichobórza, tu, gdzie jest plac na łąkach, a jak prowadzili, to środkiem drogi – padnij, powstań, padnij w tył, powstań, te chałaty, ta odzież to ważyła sto kilo na nich – nabrało się tego błota. Nocleg w Cichoborzu, setka, dziesięciu tędy, dziesięciu tędy i dziesięć warstw – jeden na drugim [kazali im się ułożyć]. Nocleg. Do północy. Ten domarza na wierzchu, tamtemu oczy wyłażą, bo jak dziewięciu trzyma na plecach. O północy – zmiana warty – górna warstwa – na dół, tamta z dołu – na wierzch. No i później ich tu prowadzili.”

Pamiątkową tablicę ufundowała Fundacja Pamięć Która Trwa. Mogiła przed dalszą erozją została zabezpieczona głazami a teren wokół utwardzono.

Zdjęcia: Niziński Zbigniew - Prezes Fundacji Pamięć Która Trwa

Opis: Henryk Żurawski